Agu. Geek Workshop

Jakiś czas temu (zupełnie nie pamiętam jak) wpadłam w internecie na biżuterię robioną metodą sutasz i... zniknęłam. Na wiele godzin. Gapiłam się w te cuda i gapiłam. Aż w końcu stwierdziłam, że sama spróbuję coś tą metodą stworzyć. 

Jak pomyślała, tak zrobiła.

Zakupiłam nitkę, sznurki oraz koraliki i zaczęłam obmyślać swoje wzory. 

Kilka godzin pracy, bolące wszystko, ale chyba było warto. Jak na pierwszy raz to jestem z siebie zadowolona. Efekty poniżej.

Najpierw narysowałam sobie wzory, które zamierzałam stworzyć, potem dobrałam kolory sznurków i do pracy.

Moje pierwszy kolczyki stworzone metodą sutasz!

czyli co ja tutaj będę wrzucać.

Otóż, pierwotnie moje prace miały pojawiać się na FUNtastyce, w której życiu uczestniczę, i tak początkowo się to odbywało. Jednak ostatnio wpadłam na pomysł spróbowania swoich sił w sutaszu i za żadne skarby te wytwory nie pasują do profilu FUNtastyki. Musiałam się z całym warsztatem wynieść.

I tak oto powstał, nie, nie Chocapic, ale mój prywatny blog traktujący o wszystkim co tworzę. 

A co tworzyć będę?

Z racji tego, że jestem niezdecydowana strasznie to po trochę biżuterii z elementów metalowych, trochę biżuterii metodą sutasz, koszulki i torby z nadrukami, a także powinno do tego dojść trochę decuopage.

Enjoy!